2022-09-07

BARTEK BOROWICZ o życiu w trasie i koncertowych szaleństwach/ ZA BURTĄ PYTAŃ

BGdyby Bartek miał swoje hasło na Wikipedii (a powoli ku temu idzie), to mogłoby ono brzmieć tak: „eks-dziennikarz, pozytywnie zakręcony ekscentryk, który w pewnym momencie postanowił założyć własną agencję koncertową i organizować koncerty w 30-metrowych mieszkaniach, więzieniach czy na dachach budynków. Prywatnie hokeista podwodny”. Kto jeszcze nie poznał Bartka „Borówki” Borowicza, ma czego żałować. Jego wyraziste poczucie humoru emanuje na wszystkich wokół, a energia do działania pozwala zmieścić na koncercie w kilkudziesięciometrowym mieszkaniu nawet setkę osób. Tak jak inni właściciele agencji koncertowych padł niejako ofiarą pandemii. Choć w fatalnym 2020 i tak udało mu się zorganizować 265 koncertów. W czasie lockdownu postanowił coś zrobić. I opisał swoje doświadczenia z tras koncertowych. Dzięki zbiórce na portalu crowdfundingowym w grudniu ukazała się jego książka „Borówka Music – 15 lat w trasie koncertowej”. Spotkanie poprowadził Adrian Burtan.